Nie chodzi o manipulację, groźby ani gierki. Chodzi o to, by stać się kobietą, której mężczyzna nie wyobraża sobie stracić – bo wie, że druga taka się nie zdarzy. Oto 3 konkretne kroki, które sprawią, że zacznie się bać, że odejdziesz.
3 kroki, by chciał Cię mieć na zawsze
1. Zacznij stawiać granice – spokojnie, ale stanowczo
Kobieta, która ma szacunek do samej siebie, automatycznie wzbudza respekt i zaangażowanie. Jeśli do tej pory przymykałaś oko na jego lekceważące zachowania, przestań. Nie musisz krzyczeć ani dramatyzować – wystarczy, że spokojnie pokażesz, co jest dla Ciebie nie do przyjęcia. Mężczyzna szybko zauważy, że jesteś kobietą, którą można stracić… jeśli się nie postara.
2. Pokaż, że masz życie poza nim
Zamiast czekać na wiadomość, planuj czas. Spotykaj się z przyjaciółmi, rozwijaj pasje, rób coś tylko dla siebie. Mężczyzna zaczyna się bać, że Cię straci, kiedy widzi, że nie jesteś od niego zależna. Twoja niezależność jest jak lustro – odbija jego lęk przed tym, że ktoś inny dostrzeże w Tobie to, czego on nie docenił.
3. Zamień potrzebę na wybór
Niech wie, że chcesz być z nim – ale nie musisz. Gdy kobieta daje mężczyźnie poczucie, że ma wybór, ale w każdej chwili może odejść, jeśli nie będzie szanowana – to działa mocniej niż jakiekolwiek ultimatum. Przestajesz prosić o uwagę, a zaczynasz wymagać obecności. To właśnie wtedy zaczyna się bać, że ktoś inny da Ci to, czego on nie potrafił.
Sprawienie, że mężczyzna zacznie się bać, że Cię straci, nie polega na manipulacji. Chodzi o autentyczną zmianę postawy: jesteś wartościową kobietą, która nie boi się odejść, jeśli nie jest kochana tak, jak na to zasługuje. Gdy on to poczuje – zacznie się starać sam.