W dynamicznej grze flirtu i budowania relacji często zależy nam na tym, by to mężczyzna przejął inicjatywę. Jednak, zamiast desperacko czekać na wiadomość lub przypominać o sobie co chwila, można zadziałać subtelniej. Istnieją sposoby, które sprawią, że mężczyzna sam zainicjuje kontakt i zacznie częściej myśleć o Tobie. Poniżej przedstawiamy kilka sprawdzonych technik, które pomogą Ci budować napięcie i sprawić, że to on pierwszy napisze.
Niezawodne sposoby
1. Zostaw go z ciekawością – nie mów wszystkiego od razu
Kiedy rozmawiasz z mężczyzną, postaraj się zostawić coś „niedopowiedzianego”. Jeśli opowiadasz ciekawą historię, przerwij ją w najciekawszym momencie. Możesz na przykład powiedzieć: „Muszę już iść, ale dokończę Ci to innym razem” lub „Wiesz, miałam kiedyś podobną sytuację, ale o tym Ci opowiem później”. Zbudowanie tajemnicy sprawi, że będzie chciał dowiedzieć się więcej, co zwiększy szansę, że to on pierwszy się odezwie, by dokończyć rozmowę.
2. Pokaż, że masz swoje życie
Mężczyźni często są przyciągani do kobiet, które mają swoje pasje i nie czekają na każdą ich wiadomość. Jeśli zobaczy, że nie jesteś cały czas dostępna, może zacząć odczuwać, że traci okazję do kontaktu z Tobą. Dlatego nie odpisuj od razu na każdą wiadomość i nie udawaj, że czekasz z niecierpliwością na jego ruch. Zamiast tego pokaż, że masz zajęty czas – wrzuć zdjęcie z wyjścia z przyjaciółmi lub napomknij, że masz zaplanowany aktywny dzień. To wzbudzi w nim zainteresowanie i poczuje, że musi walczyć o Twoją uwagę.
3. Wykorzystaj siłę subtelnych wiadomości
Jeśli naprawdę chcesz, żeby to on napisał pierwszy, czasami warto wysłać delikatny sygnał, który go do tego zachęci. Możesz na przykład wysłać coś neutralnego, jak śmieszny mem lub link do ciekawego artykułu. Takie drobne gesty pokazują, że myślisz o nim, ale jednocześnie nie wywierasz presji na rozmowę. Często taki subtelny bodziec skłania mężczyznę do dalszego kontaktu i inicjatywy.
4. Stwórz wspólne „rytuały”
Jednym ze sposobów, by mężczyzna częściej do Ciebie pisał, jest stworzenie wspólnych małych rytuałów komunikacyjnych. Na przykład możesz zacząć wspólną rozmowę o serialu, który oboje oglądacie, albo na temat czegoś, co regularnie robicie, np. ulubionego sportu. Jeśli nawiążesz do tego kilka razy, możecie zacząć czekać na wspólne momenty rozmowy o danym temacie, co stanie się pretekstem do wymiany wiadomości.
5. Zastosuj technikę „ostatniego słowa”
Nie bój się zakończyć rozmowy jako pierwsza. Jeśli zawsze czekasz, aż to on skończy rozmowę, może czuć, że jesteś na jego każde skinienie. Zrób krok wstecz i zakończ wymianę zdań, zanim rozmowa straci na dynamice. Powiedz coś w stylu: „Muszę już kończyć, ale miło się rozmawiało” lub „Wracam do obowiązków, odezwij się później!”. Dając mu szansę na podjęcie inicjatywy, jednocześnie nie odmawiasz kontaktu, ale stawiasz granicę, która będzie dla niego wyzwaniem.
6. Gra niedostępności
Jedną z najbardziej klasycznych, a zarazem skutecznych technik, jest „gra niedostępności”. Nie chodzi o to, by całkowicie się wycofać, ale by czasem pozwolić mu poczuć, że nie jesteś stale na wyciągnięcie ręki. Daj mu przestrzeń na to, by mógł za Tobą zatęsknić. Jeśli nie odpowiesz na jego wiadomość natychmiast lub nie będziesz dostępna przez jeden wieczór, będzie zastanawiał się, co robisz. W ten sposób może zdecydować się napisać do Ciebie pierwszy, z nadzieją na bliższy kontakt.
7. Budowanie wspólnej historii
Ludzie lubią czuć, że są częścią czegoś większego. Jeśli uda Ci się stworzyć poczucie wspólnej historii lub momentów, które was łączą, mężczyzna będzie miał naturalną motywację, by inicjować kontakt. Możesz np. przypominać o wspólnie spędzonych chwilach lub planach na przyszłość: „Pamiętasz, jak rozmawialiśmy o tym, żeby kiedyś wspólnie pójść na koncert?”. Taki typ wiadomości buduje mosty, które łączą wasze światy i sprawiają, że mężczyzna zaczyna o Tobie myśleć częściej.
Budowanie napięcia w relacji to subtelna sztuka, która wymaga pewnej równowagi. Nie chodzi o to, by manipulować czy grać w gry, ale by stworzyć atmosferę, w której mężczyzna będzie czuł się naturalnie skłonny do inicjowania kontaktu. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest bycie autentyczną i pewną siebie. Jeśli pokażesz, że jesteś zainteresowana, ale nie zdesperowana, z dużym prawdopodobieństwem to on napisze pierwszy – z pełnym zaangażowaniem i prawdziwym zainteresowaniem.